Koniecznie przeczytaj
- A jednak sprzedaż szpitali ???
- Dynamiczny wzrost płac w Służbie Zdrowia – sukces NSZZ „Solidarność”
- Coraz bliżej podwyżek w służbie zdrowia
- Stanowisko Pracodawców i Związków Zawodowych doraźnego Zespołu problemowego ds. ochrony zdrowia Rady Dialogu Społecznego w sprawie obowiązkowych szczepień
- Obowiązek szczepienia służb medycznych
- Komunikat
- Uwaga
2017-10-12 11:03Ochman ("S") o lekarzach rezydentach: Rozmowy powinny odbyć się na forum RDS, pod kierownictwem minister Rafalskiej
Młodzi lekarze domagając się podwyżek powinni jednocześnie domagać się zmian w działaniu swojej korporacji zawodowej i solidarności wewnątrz samego środowiska lekarskiego. To jest głęboko demoralizujące, że specjalista za jeden dyżur w tygodniu zarabia więcej niż inni w miesiąc a niektórzy nawet w trzy miesiące!. Może tu należy szukać oszczędności i solidarności społecznej?
— mówi przewodniczÄ…ca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” i czÅ‚onkini Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP Maria Ochman.
wPolityce.pl: Jak pani ocenia dzisiejsze premier Beaty Szydło z rezydentami?
Maria Ochman: Uczestniczyłam w spotkaniu z partnerami społecznymi w Radzie Dialogu Społecznego, lekarze rezydenci też byli na nie zaproszeni, ale nie pojawili się na nim. Rada powstała, aby rozwiązywać najtrudniejsze problemy społeczne, jakie się pojawiają, a ten protest również kwalifikował się, żeby rozstrzygnąć go na tej płaszczyźnie. Premier najpierw odbyła spotkanie z reprezentatywnymi organizacjami związkowców, pracodawców i zaproszonymi ekspertami. Później spotkała się z rezydentami.
Może pani zdradzić nam kulisy spotkania z szefową rządu i ministrem Konstantym Radziwiłłem?
Pani premier i minister wysÅ‚uchali wielu krytycznych uwag na temat ustawy, która miaÅ‚a przynieść pracownikom sÅ‚użby zdrowia wzrost wynagrodzeÅ„. PrzyniosÅ‚a raczej rozczarowanie wÅ›ród pracowników-oczywiÅ›cie mówimy o tych najgorzej uposażonych bowiem należy pamiÄ™tać iż miaÅ‚y wzrosnąć pÅ‚ace minimalne i to niestety nie dla wszystkich zatrudnionych w sÅ‚użbie zdrowia. „Solidarność” od poczÄ…tku prac nad ustawÄ… o podwyżkach odpowiadaÅ‚a siÄ™ za tym, żeby nie dzielić pracowników na medycznych i niemedycznych. Nasze paÅ„stwo powinno być solidarne wobec osób gorzej uposażonych. Nie do zaakceptowania sÄ… dalsze podziaÅ‚y i wyrywanie pieniÄ™dzy na zasadzie silniejszy może wiÄ™cej. NSZZ „Solidarność” wielokrotnie podkreÅ›laÅ‚a juz za czasów PO-PSL (bo wtedy proces divide et impera w sÅ‚użbie zdrowia siÄ™ rozpoczÄ…Å‚) że szpital to zespół naczyÅ„ poÅ‚Ä…czonych i każdy, podkreÅ›lam, każdy pracownik wykonujÄ…cy swoje zadania pracuje na rzecz pacjenta!
Mówiliśmy dziś o tym na spotkaniu. Pani Premier zapowiedziała zwiększenie nakładów na leczenie- zdaniem naszego Związku służba zdrowia wymaga dofinansowania ale monitorowania sposobu ich wydawania. Trudno nie zgodzić się z Panią Premier że system musi być szczelny- a przez ostatnie lata niestety pieniądze nie zawsze były wydawane racjonalnie.
Partnerzy społeczni będą domagali się nowelizacji ustawy, która miała objąć podwyżkami tych najniżej wynagradzanych. Do pracy w zespole zaproszono również rezydentów. Chcemy przeprowadzić nowelizację na tyle szybko, żeby następna transza podwyżki była wypłacona w sposób uczciwy i prawidłowy z zachowaniem relacji prospołecznych na których wszystkim zależy.
Co pani sądzi o żądaniach finansowych lekarzy rezydentów? Czy są zasadne, czy zbyt wygórowane?
Trudno mi je ocenić.OczywiÅ›cie, zdajÄ™ sobie sprawÄ™, że czÅ‚owiek, który skoÅ„czyÅ‚ trudne studia chciaÅ‚by zarabiać szybko i dużo. Nie można jednak ustalać podwyżek tylko dla jednej grupy zawodowej- jeÅ›li rzÄ…d nie chce nakrÄ™cić spirali roszczeÅ„ musi usiąść do dialogu ze wszystkimi partnerami spoÅ‚ecznymi i rozmawiać o rozwiÄ…zaniach systemowych poczÄ…wszy od lekarza do salowej czy sekretarki medycznej. Powiedzmy sobie otwarcie-zawieranie porozumieÅ„ z tylko jednÄ… grupÄ… zawodowÄ… to w obecnej sytuacji gaszenie pożaru benzynÄ…. Natomiast, czy te żądania sÄ… wygórowane, czy nie, odpowiem tak – dla kogoÅ›, kto pracuje 36 lat w zawodzie sanitariusza takie pieniÄ…dze mogÄ… być gigantyczne, a dla kogoÅ›, kto skoÅ„czy studia i chce szybko siÄ™ usamodzielnić, bÄ™dÄ… to nieduże Å›rodki.W polskiej sÅ‚użbie zdrowia sÄ… demoralizujÄ…ce kominy pÅ‚acowe a rozwarstwienie wewnÄ…trz grupy zawodowej lekarzy gigantyczne. Niestety za część problemów finansowych mÅ‚odych lekarzy odpowiada sama korporacja lekarska, która przez lata stworzyÅ‚a patologie w zarobkach.
Co pani sądzi o rządowych propozycjach podwyżek dla rezydentów?
Są warte uwagi. Nie uczestniczę jednak w tych rozmowach, więc nie chcę ich w żaden sposób oceniać. Młodzi lekarze domagając się podwyżek powinni jednocześnie domagać się zmian w działaniu swojej korporacji zawodowej i solidarności wewnątrz samego środowiska lekarskiego. To jest głęboko demoralizujące, że specjalista za jeden dyżur w tygodniu zarabia więcej niż inni w miesiąc a niektórzy nawet w trzy miesiące!. Może tu należy szukać oszczędności i solidarności społecznej?
Lekarze rezydenci poinformowali w środę po południu, że wracają do głodówki. Jak w trybie doraźnym można rozwiązać problem?
Nie jest to do mnie pytanie. Przedstawiliśmy stronie rządowej propozycję, która powinna być zaakceptowana. Piłka jest po stronie rządu - ale związkowcy podkreślili dziś że rozmowy nie mogą toczyć się w ministerstwie zdrowia. Konstanty Radziwiłł nie jest gwarantem ze dojdziemy do porozumienia w sprawie szybkiej nowelizacji ustawy, w której powinien być rozwiązany również problem przyszłości młodych lekarzy. Rozmowy powinny odbyć się bardzo szybko pod auspicjami Rady Dialogu Społecznego, a więc pod kierownictwem pani minister Elżbiety Rafalskiej. To będzie sprawdzian, komu zależy na rozwiązaniu problemu. Zgodnie z dzisiejszą deklaracją Pani Premier rozumiem że jest otwarcie rządu na rozwiązanie konfliktu. Jeżeli ktoś nie usiądzie do rozmów, być może nie chodzi mu wcale o porozumienie.
Rozmawiał Tomasz Plaskota